Pierwsze wakacje bez dzieci
Nieubłaganie zbliża się czas letnich wojaży i wakacyjnych urlopów. Dla młodych rodziców jest to czas podjęcia pewnej bardzo trudnej dycyzji – wybrać się na urlop bez dzieci czy z dziećmi? Pierwszy wyjazd na urlop bez pociechy może być trudnym przeżyciem i z całą stanowczością, nad podstawie wielu doświadczeń, mogę stwierdzić, że ten czas gorzej znoszą rodzice niż dzieci! Ale może po kolei. Dlaczego uważam, że warto pojechać choć na krótkie wakacje bez dziecka? Kiedy jest ten czas, żeby pojechać na pierwsze wakacje bez dziecka?
Czy dziecko jest gotowe na nasz urlop?
Trudno jest wskazać odpowiedni wiek, w jakim musi być dziecko, aby można były zostawić je na kilka dni pod opieką dziadków czy znajomych. To bardzo indywidualna kwestia, nasza pociecha musi być prostu gotowa na ten krok. Niektóre będą mogły to zrobić w wieku 2 lat, inne dopiero kończąc 4. Ważne jest, żeby obserowować zachowania dziecka i wykonać wcześniej kilka próba zostawiając dziecko na 1 lub 2 noce. Optymalnym rozwiązniem byłoby, gdyby na przykład to dziadkowie nocowali w Waszym domu, a nie dziecko u nich. Dlaczego? Ponieważ w domu dziecko ma swoje ulubione zabawki, ksiażki i swoje miejsca, w których po prostu czuje sie bezpiecznie. Jeżeli nie wykonamy takiej próby, ale nasz synek czy nasza córka spędza z dziadkami dużo czasu, to prawdopodbnie nic złego się nie wydarzy, natomiast może się to odbić na naszym komforcie psychicznym podczas wyjazdu.
Dlaczego urlop bez dzieci jest dobrym wyjściem?
Przede wszystkim, jest to czas w którym możemy być z partnerem / partnerką sam na sam i odświeżyć relację w związku. To czas w którym możecie być sami dla siebie. Nie wierzę tym, którzy uważają, że takie podejście jest egoistyczne, w końcu każdy zasługuje na troche czasu do wykorzystania na własne potrzeby. Kolejna rzecz to cel urlopu, czyli tak naprawdę odpoczynek. Czy da się zrekalsować i odpocząć z dzieckiem u boku? Myślę, że na to pytania odpowiecie już sobie sami. Osobiście polecam chociaż krótkie urlopy we dwoje, uwierzcie, że wrócicie odmienieni.
Dodaj komentarz