Poród rodzinny – czym jest i dlaczego warto

Obecne czasy dają członkom rodziny, głównie ojcom, wspaniałą możliwość uczestcznienia w porodzie dziecka. Jeszcze nie tak dawno, podczas porodu kobieta była sam na sam z personelem medycznym, czyli tak naprawdę z obcymi ludźmi, odcięta od świata i bez możlwości wsparacia najbliższych. Obecnie za niewielką opłatą przyszła mama ma możliwość zabrania ze sobą ukochanej osoby. Dla niektórych kobiet może być to mąż lub parnter, inne wolą mieć przy sobie matkę lub przyjaciółkę. Nie oszukujmy się poród, zwłaszcza pierwszy, może być bardzo trudnym przeżyciem dla młodej mamy, a bliska osoba na wyciągnięcie ręki może ten moment naprawdę ułatwić.

Poród rodzinny krok po kroku

Wielu mężczyzn boi się uczestniczenia w porodzie, wiele kobiet nie chce, aby mąż był wtedy przy niej, bo to może być dla niej krępujące. Zacznijmy może od opisu czym jest poród rodzinny i jak wygląda. Poród rodzinny to tak naprawdę poród w którym bierze udział rodząca z osobą towarzyszącą (orac oczywiście personelem medycznym). Nie musimy go zgłaszać wcześniej, po prostu kiedy przyjdzie właściwa chwila meldujemy się w wybranej placówce i już. Koszt porodu jest różny i wynosi około 50 zł, nie są to więc pieniądze, które mogą szokować. Po uiszczniu opłaty otrzymamy czystą odzież, abyśmy mogli swobodnie uczestniczyć w porodzie. I co dalej? Dalej jedziemy z rodzącą na sale porodową i… po prostu z nią jesteśmy. Jedynym zadaniem męża w porodzie rodzinnym jest po prostu być. Podać wodę, pomasować plecy i być. A potem następuje ten wspaniały moment, kiedy rodzi się cudowana istota i możecie przeciąć własnoręcznie pępowinę.

Nie ma się czego bać!

Jeżeli jest coś, co może Was przerosnąć podczas porodu rodzinnego to swego rodzaju bezsilność. Nie macie najmniejszego wpływu na przebieg porodu i możecie w żaden sposób ulżyć matece dziecka. Ale uwierzcie, zwyłke trzymanie za rękę i obecność może w tym przypadku zdziałać cuda. Poród rodzinny to początek pięknej przygody zwanej rodzicielstwem i naprawdę warto rozpocząć ją wspólnie.

Dodaj komentarz