W co bawić się z 2 latkiem?

Rozwijanie kreatywności u dziecka to rzecz absolutnie priorytetowa. A jak rozwijać kreatywność i 2-latka? Oczywiście przez zabawę! Tak samo, mniej lub bardziej świadomie, postępowały nasze mamy i babcie. Ale zabawa powinna coś wnosić, a nie być jedynie sposobem na spędzanie czasu z pociechą. Dlatego proponuję Wam powrót do dzieciecych lat, aby przypomnieć sobie, w co bawić się z 2 latkiem.

Zabawy z serii: zrób to sam!

Pamiętacie masę solną? Banalne do wykonania ciasto z mąki, wody i soli, z którego można tworzyć różne figury i kształty, a one po zastygnięciu mogą być super rzeźbami. Inna ciekawa opcja to wykorzystanie do zabawy z dzieckiem piasku kinetycznego, a jeszcze lepiej, to najpierw zrobienie go samemu! Mamy swój najlepszy przepis na piasek kinetyczny. Do zrobienia magicznego piasku będą nam potrzebne:

  • piasek oczyszczony (można go kupić w sklepach z materiałami budowlanymi, jak na przykład Castorama czy Leroy Merlin)
  • skrobia kukurydziana
  • woda
  • płyn do mycia naczyń

Jeżeli chodzi o proporcje, to ciężko stwierdzić, powiem, że jest jak w babcinych przepisach – skrobii, wody i płyni tyle, ile piasek zabierze. Jak już piasek będzie gotowy, to będziemy mogli go wykorzystać na bardzo wiele sposobów, na przykład możemy wykorzystać do zabawy foremki do piasku czy (jeżeli takie macie) foremki od ciastoliny. Można też wykorzystać piasek kinetyczny do zrobienia gniotka, czyli po prostu wypełnić piaskiem balon i jakoś go ozdobić. Jak sami widzicie pomysłów jest wiele, ogranicza Was tylko wyobraźnia

Nie bój się ruchu z dzieckiem!

Nadal nie macie pomysłu w co się bawić z 2 latkiem? A może coś bardziej dla ruchu? Pamiętacie jeszcze z dzieciństwa zabawę w chowanego albo w berka? Pamiętajcie, że 2-latek myśli zupełnie inaczej, niż Wy! On może się schować za poduszką czy za ulubionym misiem. Ile radości będzie miał, kiedy będziecie udawać, że go nie widzicie chodząc wokół takiej sprytnej kryjówki. Mogę Wam powiedzieć jeszcze jedną rzecz – każda forma spędzania czasu, poświecania czasu, to zabawa z dwulatkiem. Dzieci chcą tylko odrobiny Waszego zainteresowania.

Dodaj komentarz